Tym razem coś z dziedziny Do It Yourself (DIY). Wybór padł na manifold LOLA. Każde zawory po pewnym czasie zaczynają chodzić troszkę ciężej. Krany LOLI należą do jednych z najlżej kręcących się, niemniej po wielu nurkowaniach da się odczuć lekkie opory przy obracaniu nimi. Ma to duże znaczenie przy wykonywaniu V-Drill. A więc zapraszam do stołu serwisowego. Po wielu nurkowaniach, biciach powietrza, nurkowaniach nadszedł czas na przeserwisowanie manifoldu. Te na ogół bardzo lekko kręcące się gałeczki loli z upływem czasu kręcą się z lekkim oporem. Gdy ktoś chce żeby znowu obracały się bardzo lekko musi je przeserwisować. Można to zrobić na 2 sposoby: samemu lub oddać do serwisu. Pomimo tego że jest do bardzo prosta czynność, osobom bez żyłki do majsterkowania zalecałbym żeby serwis powierzyły wykwalifikowanemu personelowi centrum nurkowego. Dla odważnych i pewnych siebie przygotowałem opis wraz ze zdjęciami jak to wykonać samemu. A więc zaczynamy:
Najpierw odkręcamy nakrętkę (1) trzymającą na miejscu gumową gałkę zaworu. Można to zrobić dużym płaskim śrubokrętem
Za pomocą osi oraz gałki wykręcamy uszczelnienie zaworu (4) – oczywiście możemy to zrobić tylko jeśli w butli nie ma ciśnienia większego niż atmosferyczne
Cały zawór rozkręcony na części pierwsze. Przed złożeniem wszystko dokładnie czyścimy, a o-ringi lekko!! smarujemy
Wnętrze zaworu…
Dokładnie wszystko czyścimy a potem smarujemy smarem silikonowym (lub christolube w przypadku czystości tlenowej). Gdyby oring okazał się zużyty – należy go bezwzględnie wymienić.
Smar użyty do przesmarowania serwisowanych zaworów.
Mam nadzieję że powyższy opis choć jednej osobie ułatwił serwisowanie zaworów. Zawory nurkowe innych firm mają podobną budowę więc ich serwis powinien wyglądać podobnie.
W operacji brali udział Adrian „silver111” oraz Adam „Adam SDI”.