Browar w Sobótce to bardzo specyficzne i urokliwe miejsce. Dostęp do jeziorka wejściowego, w którym rozpoczynamy przygodę jest nieco utrudniony ale widoki pod woda oraz wizura wynagradzają cały trud związany z transportem sprzętu. Po wejściu do małego zbiornika wewnątrz budynku browaru zaraz pod jego powierzchnią w lewym narożniku znajduje się wejście do systemu korytarzy. Pełniły one rolę zbiorników wody źródlanej z której za pomocą czerpni pobierana ona była do produkcji piwa. Po przepłynięciu paru metrów trafiamy do rozwidlenia. Nie będę opisywał całego planu korytarzy ponieważ doskonale przedstawia go poniższa grafika. Warto dodać, że korytarze są stosunkowo wąskie (szczególnie prawy), na dnie występuje osad który krystaliczną wodę przy odrobinie nieuwagi zmienia w mleko.
UWAGA: Nurkowanie pod stropem jest bardziej niebezpieczne niż nurkowanie w wodach otwartych. Nie nurkuj w takich miejscach bez doświadczenia, wiedzy, obycia ze sprzętem oraz znajomości miejsca.